:13:03
Przed przesłuchaniem ma pan prawo
poradzić się radcy prawnego.
:13:08
Zrozumiał pan?
:13:10
- Chodzi o adwokata?
- Tak, radca prawny to adwokat.
:13:14
Jeśli pana nie stać,
przydzielimy panu adwokata z urzędu.
:13:18
A po co mi adwokat? Zrobiłem to.
:13:33
- Gratuluję.
- Przepraszamy za takie wieści.
:13:38
Nie martwcie się.
:13:41
Obudziłem komendanta okręgu,
a ten komendanta dzielnicy.
:13:45
Komendant dzielnicy obudził
szefa detektywów.
:13:48
Możecie być pewni,
że główny inspektor
:13:51
podzielił się dobrymi nowinami z
komendantem policji Anthonym Russellem.
:13:58
Może to was obudzi.
:14:08
Zabójstwo? Chcieli tylko
przesłuchać Benescha.
:14:14
Więc wy dwaj
postanowiliście go zwinąć?
:14:18
Wiedzieliśmy,
gdzie go możemy zastać.
:14:22
Zanieśliście mu więc
w prezencie swoją broń.
:14:25
- Mamy dość problemów.
- W to nie wątpię.
:14:30
Co zamierzacie?
:14:32
- Mamy kilka namiarów.
- Na przykład?
:14:36
Benesch ma specyficzne
upodobania seksualne.
:14:39
Podobnie jak połowa ludzi.
To żaden trop.
:14:44
Midget Castiglione
będzie coś wiedział.
:14:47
- Ten bukmacher?
- Tak.
:14:49
Benesch go okradł
i pobił dla zabawy.
:14:52
Może dlatego, że jest karłem.
:14:54
Castiglione lubi wiedzieć,
gdzie Benesch jest.
:14:59
- Nie dziwię mu się.
- Czemu miałby ci powiedzieć?