:14:01
Jak rana, ujawniająca
swój sekret blaskowi dnia.
:14:06
Jak prostytutka, pękająca figa
robi widowisko ze swego sekretu.
:14:15
I tak również umiera kobieta.
:14:28
Nie zechcielibyście pójść na spacer?
Nie zechcielibyście pójść na spacer?
:14:33
Dalie są takie śliczne.
- Idziemy, Gudrun?
:14:37
- Nie zechciałbyś pójść na spacer, Rupert?
- Nie, Hermione.
:14:40
Jesteś pewien?
- Całkowicie.
:14:43
A czemuż to?
- Bo nie lubię maszerować całą bandą.
:14:46
Ale dalie są takie śliczne.
- Już je widziałem.
:14:53
Więc zostawimy chłopczyka,
skoro się nadąsał.
:14:58
Żegnaj.
:15:00
Żegnaj, chłopczyku.
- Cześć.
:15:04
Wredna czarownica.
:15:08
Czy kochałeś kiedy kogo
tak naprawdę?
:15:14
I tak, i nie.
:15:17
A na zabój?
:15:21
Na zabój? Nie.
:15:23
Ani ja.
:15:27
A chciałbyś?
- Nie wiem.
:15:32
Ja chciałbym.
:15:34
Pragnę ostatecznej,
bezwarunkowej miłości.
:15:37
Do jednej kobiety?
- Do jednej kobiety.
:15:42
Nie wierzę, by kobieta, i tylko kobieta,
była w stanie wypełnić moje życie.
:15:50
Nie?
Więc po co żyjesz, Gerald?
:15:55
Myślę, że dla mojej pracy.
:15:59
A poza tym, żyję. . .
bo jestem żywy.