:37:00
To prawda.
:37:01
Amen.
:37:04
Amen. Przynajmniej z nim porozmawiaj!
:37:07
- Nie chcę...
- Porozmawiaj z nim!
:37:09
Dobrze! Porozmawiam
z nim po szabacie!
:37:13
Porozmawiam z nim.
:37:23
Robi się późno.
:37:25
Gdzie się wszyscy podziewają?
:37:27
Nie wiem, ojcze.
:37:29
Chodźcie tu dzieci!
Zapalamy świece.
:37:33
- Reb Tevye...
- Nie teraz, Motel.
:37:35
Pośpieszcie się!
:37:37
- Reb Tevye...
- Nie teraz!
:37:39
Golde, słońce już zachodzi.
:37:41
Reb... Reb Tevye.
:37:42
Czego ty chcesz?!
:37:43
Er... Reb Tevye.
:37:45
Słucham.
:37:46
- Reb Tevye.
- Słucham.
:37:48
- Ja...
- Tak... Czego ty, Motel, chcesz?
:37:54
Dobrego szabatu, Reb Tevye.
:37:56
Nawzajem.
:38:00
Pośpieszcie się.
:38:01
Szybko, dzieci.
Robi się późno.
:38:42
Niech Pan nad wami czuwa
:38:48
I chroni was od wstydu
:38:54
Abyście się stały
:38:57
Dziećmi lzraela