:19:00
- Martwie sie.
- Chcialbym miec zone.
:19:05
Ale nie mam czasu.
:19:08
Schodze do sklepu o 8.00,
i otwieram o 9.00.
:19:12
Zamykam o 19.00.
:19:15
A w czwartki i piatki o 22.00.
:19:19
Oby pani wnuk nie zostal...
:19:22
sklepikarzem.
:19:24
Znam to.
:19:26
Odzylišmy dopiero,
gdy sprzedališmy interes.
:19:30
Widzi pani?
:19:31
Jest pan zonaty?
:19:33
Nie moge. Mam kochanke.
:19:36
- Co?
- Morze.
:19:39
To dobre!
:19:43
Ze stacji sejsmograficznej.
:19:46
"Trzesienie ziemi,
7.8 w skali Richtera.
:19:51
Epicentrum
210 km na pln. -zach. Od Krety".
:20:04
To od niego statek wzial imie?
:20:06
Tak jest, wielki bóg, Posejdon.
:20:09
W mitologii greckiej
bóg mórz, sztormów, burz...
:20:13
trzesien ziemi i innych katastrof.
:20:17
Zlošliwy facet.
:20:19
Przepraszam, kapitanie.
:20:21
Prosze przyjsc na mostek.
:20:23
Przepraszam.
Obowiazki wzywaja.
:20:27
Prosze byc gospodarzem.
:20:29
- Dobrze.
- Dziekuje.
:20:37
Dziekuje.
:20:38
- Szczešliwego Nowego Roku!
- Dziekuje.
:20:43
Wy dokad?
:20:46
Neapol, Rzym, Wenecja...
:20:50
I Turyn.
:20:51
To pierwsze wakacje od šlubu.
:20:55
Nie wiem,
czemu nie polecielišmy.
:20:58
Mam byc gospodarzem.
Pora na toast.