:01:01
Możecie jeszcze mieć dziecko.
:01:06
Nie. Chodziło mi o...
utratę rodziny.
:01:12
Rodziny nie można utracić.
:01:24
Czasy się zmieniają.
:01:47
Nie, to ode mnie.
Schowaj forsę.
:01:51
To prezent.
:01:56
Jeśli będziesz
czegoś potrzebował, przychodź.
:02:15
Signora Colombo,
co panią do mnie sprowadza?
:02:21
Pańska żona powiedziała,
że powinnam poprosić pana o pomoc.
:02:26
Ona ma duże kłopoty.
:02:29
Sąsiedzi złożyli do gospodarza
skargę na jej psa.
:02:34
Kazał jej się go pozbyć.
:02:38
Jej synek kocha pieska,
więc go ukryła.
:02:43
Gdy gospodarz się dowiedział,
wygonił ją.
:02:47
Nie może zostać,
nawet jeśli pozbędzie się psa.
:02:53
Taki wstyd! Powiedział, że każe
policji wygonić nas na ulicę.