:25:00
Nie lubię tego faceta.
:25:02
To znaczy myślę,
że nie jest zbyt mądry.
:25:07
Nie szanuje cię.
:25:10
Nigdy nie spotkałam
kogoś takiego, jak ty.
:25:24
Czy chcesz pójść...
:25:27
ze mną do kina?
:25:29
- Muszę wracać do pracy.
- Nie teraz, kiedy indziej.
:25:39
Jasne. Wiesz, co mi przypominasz?
:25:42
Co?
:25:44
Pewną piosenkę...
:25:46
Krisa Kristoffersona.
:25:51
Kto to?
:25:53
Piosenkarz.
:25:54
''To prorok...
:25:56
To prorok i przestępca...
:25:58
chodząca sprzeczność.
Trochę prawdy trochę kpiny'' .
:26:03
To ma być o mnie?
:26:05
A o kim mówię?
:26:07
Nie jestem przestępcą.
:26:10
Chodzi mi o sprzeczności.
:26:13
Są w tobie.
:26:44
Zadzwoniłem do Betsy.
Spytałem, czy pójdzie do kina...
:26:48
jutro po pracy.
To mój wolny dzień.
:26:51
Wahała się, ale zadzwoniłem
jeszcze raz i zgodziła się.
:26:56
Betsy, Betsy... O nie.
:26:58
Zapomniałem spytać ją o nazwisko.