:28:03
- Naprawdę?
- Tak.
:28:07
- Mogę cię o coś spytać?
- Jasne.
:28:09
Co w tym kraju najbardziej
ci przeszkadza?
:28:14
Nie wiem, nie śledzę zbyt uważnie
wydarzeń politycznych...
:28:19
Na pewno jest coś takiego.
:28:21
Wiem jedno: ktoś powinien
oczyścić to miasto...
:28:26
bo jest jak otwarty ściek.
Pełno w nim brudu i śmieci.
:28:30
Nie mogę tego znieść.
:28:32
Następny prezydent powinien...
:28:36
porządnie tu posprzątać.
:28:38
Wychodzę, i czuję ten smród.
Dostaję bólu głowy.
:28:42
Wszędzie się unosi.
:28:45
Uważam, że prezydent powinien...
:28:48
posprzątać ten pieprzony bałagan.
Spuścić go do szamba.
:29:00
Wiem, o co ci chodzi, Travis.
:29:03
Ale to nie będzie łatwe.
:29:05
- To wymaga radykalnych zmian.
- Oczywiście.
:29:09
Reszta dla ciebie.
:29:11
Dziękuję.
:29:16
Miło było cię poznać.
:29:18
Dobry z pana człowiek, wygra pan.
:29:21
Dziękuję.
:29:44
Zabierz mnie stąd.
:29:50
Szybciej!
:29:52
Chodź, kochanie.
:29:54
Daj spokój. Nie rób scen.
:29:58
Przylać ci?