:14:00
Raczej wolałbym nie. Zobacz.
Śmieją się przy nim.
:14:03
Będą się przy nim śmiali,
a potem ja mam wyjść.
:14:06
Ja też chcę, żeby się śmiali.
lle mogą się śmiać?
:14:09
- Już się wyśmieją.
- Dobrze się czujesz?
:14:12
Jezu!
:14:15
Jak ci na imię?
:14:16
Allison.
:14:18
Tak?
:14:19
Allison i dalej?
:14:20
Portchnik.
:14:22
Portchnik?
:14:24
- Ladnie.
- Dziękuję.
:14:26
Allison Portchnik!
:14:28
To co mi powiesz? Pracujesz
dla Stevensona cały czas czy co?
:14:33
Nie, nie, nie. Piszę pracę.
:14:36
Na jaki temat?
:14:37
Zaangażowanie polityczne
w literaturze XX wieku.
:14:40
Jesteś... nowojorczanka, Żydówka,
lewicowa, liberalna, z inteligencji,
:14:44
Central Park West, Uniwersytet
Brandeisa, letnie obozy socjalistyczne?
:14:48
Ojciec ze szkicami Bena Shahna?
Taki chętny do strajków...
:14:52
Powstrzymaj mnie, zanim zrobię
z siebie kompletnego imbecyla.
:14:55
Nie. To było wspaniałe. Uwielbiam być
sprowadzoną do kulturowego stereotypu.
:14:59
Zgoda. Jestem zapaleńcem.
Ale dla lewicy.
:15:04
Muszę już tam iść.
Powiedz coś dla dodania otuchy. Szybko.
:15:08
Uważam, że jesteś fajny.
:15:10
Naprawdę?
:15:12
Idź już.
:15:24
Nie mam pojęcia, dlaczego
zaproszono mnie na takie występy,
:15:28
bo ja z natury wcale nie jestem
satyrykiem politycznym.
:15:31
Ciekawe, bo miałem...
spotykałem się z kobietą
:15:36
z administracji Eisenhowera
przez krótki czas.
:15:39
Było to dla mnie ironią, bo...
:15:42
Bo próbowałem zrobić z nią to...
:15:44
co Eisenhower robił z krajem
przez ostatnie osiem lat.
:15:52
Przepraszam.
Nie mogę tego zrobić.
:15:54
Nie mogę tego wyrzucić z głowy,
Allison. To obsesja.
:15:58
Zaczyna mnie to męczyć.
Potrzebuję twojej uwagi.