:39:00
Słuchaj, idę po papierosa, dobra?
:39:03
Trawka, tak? Iluzja, że zrobi z ciebie
białą kobietę bardziej na Billie Holiday.
:39:08
- Kochałeś się kiedyś na haju?
- Ja? Nie.
:39:11
Jak użyję trawki czy alkoholu,
to robię się nieznośnie wspaniały.
:39:15
Słowa nie opiszą, jaki robię się cudowny.
:39:17
Dlaczego musisz być na haju
za każdym razem, jak się kochamy?
:39:21
- To mnie rozluźnia.
- Musisz być sztucznie rozluźniona...
:39:25
-..zanim pójdziemy do łóżka?
- A co to za różnica?
:39:28
Wstrzyknij sobie środek nasenny.
To wszystko prześpisz.
:39:31
I kto to mówi.
Chodzisz do psychiatry od 15 lat.
:39:34
Powinieneś sobie zapalić.
Wstałbyś z jego kanapy w mig.
:39:37
- Daj spokój. Nie potrzebujesz tego.
- Co robisz?
:39:40
- Nie, Alvy. Proszę.
- Raz bez tego wytrzymasz.
:39:45
Czekaj. Mam świetny pomysł.
:39:48
Poczekaj chwilkę.
Mam malutką sztuczkę artystyczną.
:39:51
Erotyczną sztuczkę artystyczną,
którą przywiozłem z miasta...
:39:55
i która, jak sądzę, będzie doskonała.
:39:57
Proszę. Tworzy klimat
staro-nowoorleański.
:40:01
A teraz możemy zająć się
naszymi sprawami...
:40:03
i nawet możemy wywoływać zdjęcia,
jak będziemy chcieli.
:40:14
- Hej, coś nie tak?
- Nie. Czemu?
:40:16
Nie wiem. Tak jakbyś była nieobecna.
:40:19
Nie, wszystko w porządku.
:40:21
Na pewno?
:40:23
Nie wiem. Wydaje się, że jesteś daleko.
:40:26
Zróbmy to w końcu, dobrze?
:40:28
Czy mi się zdaje, czy ty tylko
przerabiasz punkty po kolei?
:40:31
Nie wiesz,
gdzie położyłam mój szkicownik?
:40:34
Jak wy dwoje to robicie,
to ja chyba sobie porysuję.
:40:37
- Coś takiego nazywam nieobecnością.
- Masz moje ciało.
:40:40
Tak, ale ja chcę całość.
:40:43
Nie, potrzebuję trawki.
:40:45
Zepsujesz wszystko,
jak zapalisz trawkę.
:40:47
Jestem komikiem.
Jak rozśmieszę kogoś, kto jest na haju,
:40:51
to to się nie liczy,
bo tacy zawsze się śmieją.
:40:54
- Zawsze byłeś taki zabawny?
- Co to jest? Wywiad?
:40:57
Mamy się kochać.
:40:59
Ten gość jest z natury zabawny.
On może dla ciebie pisać.