1:16:08
- Brandy?
- Nie.
1:16:09
Richard, musze cie zapytac
o cos bardzo osobistego.
1:16:12
- Jestesmy przyjaciólmi.
- Co stalo sie twojemu bratu w Londynie?
1:16:19
- Dlaczego o to pytasz?
- Otworzylem przesylke z Izraela.
1:16:23
Pudelko nalezalo do Bugenhagena.
1:16:26
No i...?
1:16:27
Wiedziales, ze Bugenhagen dal Robertowi
sztylety, aby ten zabil Damiena?
1:16:31
- O czym ty mówisz?
- Bugenhagen napisal do ciebie list.
1:16:35
- Nigdy nic nie otrzymalem.
- Nie wyslal go. Nadal jest w pudelku.
1:16:39
To, co musze ci powiedziec, nie ma nic
wspólnego z logicznym rozumowaniem.
1:16:46
Bugenhagen utrzymuje,
ze Damien... jest synem szatana,
1:16:50
Bestia przepowiedziana w Apokalipsie.
1:16:52
Nie jest czlowiekiem.
Zostal zrodzony z szakala.
1:16:54
- Wiem, ze to brzmi niesamowicie.
- Po co mi to mówisz?
1:16:57
Twój brat byl o tym przekonany.
Zwrócil sie do Bugenhagena o pomoc.
1:17:00
- Ten powiedzial, jak ma zabic chlopca.
- Mój brat byl chory. Jego zona zostala...
1:17:05
Zabita przez Damiena. Piec okropnych,
niewytlumaczalnych wypadków.
1:17:10
- Wedlug Bugenhagena...
- On byl szalony. A ty w to wierzysz.
1:17:13
- Sam przeczytaj list.
- Nie bede czytal belkotu starego wariata.
1:17:17
Znalem go. Wcale nie byl wariatem.
Jestesmy w niebezpieczenstwie.
1:17:22
Ty, Ann, Mark-my wszyscy.
Nie zauwazyles nic podejrzanego?
1:17:26
- Nie.
- Moze cos powiedzial lub zrobil?
1:17:28
- Nic.
- A te wszystkie smiertelne wypadki?
1:17:30
Joan, Bill, Pasarian...
1:17:31
- Zbieg okolicznosci.
- A ciotka Marion? Jest dowód.
1:17:34
- Jaki dowód?
- Sciana Yigaela. Bugenhagen ja widzial.
1:17:37
- To go przekonalo.
- Dosyc! Nie chce juz tego sluchac.
1:17:42
- Sciana bedzie w Nowym Jorku jutro.
- To idz i zobacz.
1:17:48
Tak zrobie.