:48:01
- Oraz Iglo Eskimosa i nóz.
- Czesc wszystkim.
:48:06
Prosze bardzo. tapcie sie.
:48:12
Wygladam jak tredowata.
:48:14
Rozchmurz sie. Malinka ode mnie
to jak kartka firmy Hallmark.
:48:18
Dbasz na tyle,
ze wysytasz najlepsze.
:48:21
- Swinia.
- Uwielbiam, kiedy swintuszysz.
:48:26
Rodzice zapraszaja cie
do nas na herbatke.
:48:30
- Nie lubie herbaty.
- Nie musisz pic herbaty.
:48:34
Nie lubie rodziców.
:48:38
Chcesz trocheˇ
:48:41
Tania z ciebie laska.
:48:42
- Nie to miatem na mysli.
- Wiem.
:48:45
- Jestes bardzo wyrozumiata.
- Zgadza sie.
:48:49
Widze w tobie
nie tylko tusze.
:48:52
- Dzieki.
- Nie ma za co.
:48:55
- Masz partnera na turniejˇ
- Nie.
:48:57
- Idziesz ze mnaˇ
- Tak.
:48:58
Musze sie przytozyc do algebry,
bo bede wieczna maturzystka.
:49:03
Zapewniam uzbrojona eskorte
pod same drzwi domu.
:49:05
Nie martwi mnie twoje uzbrojenie,
Sonny, tylko rece.
:49:09
Ona mnie kocha.
:49:13
- Idziesz, Frenchˇ
- Chyba nie.
:49:15
- Zostane jeszcze chwile.
- Nie ma sprawy.
:49:18
Odchudzam sie od rana. Szarlotka
mojej mamy smakuje lepiej.
:49:23
- Zjesz kawatekˇ
- Pewnie.
:49:26
- Putzie.
- Takˇ
:49:27
15 minut!
:49:30
Martwie sie tym turniejem tanca.
A jak nie umiem tanczyc po waszemuˇ
:49:34
Nie przejmuj sie.
Moze wprowadza kangurowego bopa.
:49:39
Chodz, Sandy.
:49:41
Do zobaczenia.
:49:43
- Pa, Frenchy.
- Pa, Sandy.
:49:48
Swietnie, musze uregulowac
rachunek. Daj forse.
:49:52
Co w ciebie wstapitoˇ
Masz mine mokrej sciery do podtogi.
:49:55
- Daj mi spokój.
- Moze w ogóle zerwiemyˇ