:05:00
Jo, bedziesz ze mnie dumna.
Dobre wiesci.
:05:05
- Ted.
- Chwile. Tylko zadzwonie.
:05:12
Jack Edwards z ksiegowosci
sie zabil.
:05:15
Czesc. Tu Ted Kramer.
:05:17
Musze miec te zdjecia
na jutro rano.
:05:21
- Odchodze.
- Zaraz, rozmawiam.
:05:25
Ty tez. Dzieki i do jutra.
:05:29
Jedliscie juz?
:05:30
Odchodze.
:05:34
Tu sa moje klucze.
:05:36
Karta American Express,
Bloomingdale...
:05:39
ksiazeczka czekowa.
Wyjelam 2000 dolarňw.
:05:43
Tyle mialam w dniu slubu.
:05:46
- To zart?
- Kupon do pralni.
:05:49
Do odebrania w sobote.
:05:51
- Zrobisz to sam.
- Co jest?
:05:53
Oplacilam czynsz
i rachunek telefoniczny...
:05:57
Przygotowalas sie...
:06:03
Wybacz spňznienie,
ale zarabiam na zycie.
:06:08
Daj spokňj, dobrze?
Mozemy przestac?
:06:11
To chyba wszystko.
:06:18
Dosc tego.
:06:20
Co robisz?
:06:22
Dokad?
Powiedz, co takiego zrobilem.
:06:26
- Nie ty.
- Nie?
:06:27
Ja. To moja wina.
:06:30
Nie nadaje sie.
:06:31
- Nie umiem.
- Wejdzmy.
:06:34
Prňbowalam, to na nic.
:06:36
Joanna, prosze... Przepraszam.
:06:39
- Nie kaz mi tam wchodzic.
- Chce tylko porozmawiac.
:06:44
Jesli wrňce, przysiegam...
:06:47
pewnego dnia sie zabije.
:06:50
Daj spokňj. A Billy?
:06:55
Zostawiam go.
Jestem dla niego niedobra.
:06:59
Okropna.