:08:00
Mielismy mala sprzeczke.
Myslalem, ze mogla wpasc.
:08:04
Jesli przyjdzie, powiedz,
ze czekam.
:08:09
To nic. Nie zabrala walizki.
Nie zajdzie daleko.
:08:14
Mam prace.
Czekam na jej telefon.
:08:24
Najwyzszy czas.
:08:28
To najbardziej...
Czesc, Margaret.
:08:31
- Spakowala walizke?
- To nic powaznego.
:08:35
Wiesz, dokad poszla?
:08:38
- Ty mi powiedz.
- Niby co?
:08:40
Wiadomo,
ze odbylyscie we dwie niejedna...
:08:44
rozmowe o moich wadach.
Chcialbym...
:08:47
pogadac,
ale rano mam wazne spotkanie...
:08:50
i musze sie przygotowac.
Wiec...
:08:53
Nie rozumiesz. Mamy problem.
:08:56
Nie. Ja mam problem.
Ty musisz...
:08:59
tylko wrňcic do lňzka.
:09:02
- Faktem jest...
- Od pňl roku...
:09:05
haruje,
by zdobyc dla firmy kontrakt.
:09:08
O piatej go podpisalem.
:09:11
O ňsmej wicedyrektor
obiecal mi awans.
:09:16
Przychodze, by z zona uczcic...
:09:18
jeden z 5 najlepszych
dni mego zycia...
:09:22
a ona mňwi, ze odchodzi!
:09:30
Rozumiesz, co ona mi zrobila?
:09:34
Zepsula ci jeden z najlepszych dni.
:09:41
Jestes wspaniala.
:09:44
Wielkie dzieki.
:09:47
Kobieca solidarnosc.
:09:49
Dzieki za pocieszenie...
:09:52
Nie po to przyszlam.
:09:54
Martwie sie o Joanne.
:09:56
To moze martw sie
w domowym zaciszu.