:07:01
Brak mi cierpliwosci.
:07:04
Niech dorasta beze mnie.
:07:08
Joanna, prosze.
:07:14
Juz cie nie kocham.
:07:18
- Co teraz?
- Nie wiem.
:07:53
Czesc, Margaret. Ted.
Jest moja zona?
:07:56
Tak. Byla u was Joanna?
:08:00
Mielismy mala sprzeczke.
Myslalem, ze mogla wpasc.
:08:04
Jesli przyjdzie, powiedz,
ze czekam.
:08:09
To nic. Nie zabrala walizki.
Nie zajdzie daleko.
:08:14
Mam prace.
Czekam na jej telefon.
:08:24
Najwyzszy czas.
:08:28
To najbardziej...
Czesc, Margaret.
:08:31
- Spakowala walizke?
- To nic powaznego.
:08:35
Wiesz, dokad poszla?
:08:38
- Ty mi powiedz.
- Niby co?
:08:40
Wiadomo,
ze odbylyscie we dwie niejedna...
:08:44
rozmowe o moich wadach.
Chcialbym...
:08:47
pogadac,
ale rano mam wazne spotkanie...
:08:50
i musze sie przygotowac.
Wiec...
:08:53
Nie rozumiesz. Mamy problem.
:08:56
Nie. Ja mam problem.
Ty musisz...
:08:59
tylko wrňcic do lňzka.