:37:46
Tato?
:37:48
Tato?
:37:49
- Tak?
- Przepraszam.
:37:53
Ja ciebie tez.
:37:57
Zasnij, bo jest juz pňzno.
:38:01
Tato?
:38:03
Co znowu?
:38:05
Tez odejdziesz?
:38:07
Nie.
:38:09
Nic z tego. Zostaje z toba.
:38:13
Czy mama odeszla, bo bylem zly?
:38:17
Tak myslisz?
:38:20
Nie.
:38:23
To nie to, Billy.
Twoja matka bardzo cie kocha...
:38:27
a odeszla wcale
nie z twojego powodu.
:38:32
Nie wiem, czy mi sie uda,
ale sprňbuje ci to wyjasnic.
:38:40
Mysle, ze mama odeszla...
:38:43
bo bardzo dlugo...
:38:45
prňbowalem zrobic z niej
okreslona osobe.
:38:51
Taka zone,
jaka ja sobie wyobrazilem.
:38:56
A ona byla kims zupelnie innym.