1:32:06
Ted?
1:32:08
Slyszalam juz.
1:32:10
Prosze, odejdz.
1:32:12
Nic ci nie jest?
1:32:16
Musze tylko zostac sam,
Margaret.
1:32:27
Nie pojmuje.
1:32:28
Oboje chcemy z toba mieszkac.
1:32:31
Dlatego poszlismy do sedziego,
by on zdecydowal...
1:32:35
bo jest madry
i ma duze doswiadczenie.
1:32:39
Rozmawialismy z nim
przez kilka dni.
1:32:43
I przyznal racje mamie.
1:32:45
Uznal,
ze powinienes mieszkac z nia.
1:32:49
Ale raz w tygodniu
bedziemy jadac obiad...
1:32:52
a 2 razy na miesiac spedzac dzien.
1:32:57
Gdzie bedzie moje lňzko?
1:33:00
U mamy bedziesz mial
wlasna sypialnie.
1:33:05
- A zabawki?
- U mamy.
1:33:08
Przeniesiemy je tam.
1:33:10
Jak dobrze to rozegrasz, kupi nowe.
1:33:14
A kto bedzie mi czytal?
1:33:17
Mama.
1:33:19
Nie dasz mi juz buzi na noc?
1:33:22
Nie, to bedzie niemozliwe.
1:33:24
Ale bede przychodzil z wizyta.
1:33:30
Bedzie dobrze.
1:33:33
A bede mňgl wrňcic do domu?
1:33:35
Jak to?
1:33:37
Z mama bedzie swietnie.
1:33:39
Ona tak cie kocha.
1:33:42
Tato?
1:33:44
Nie zapomnij do mnie dzwonic,
dobrze?
1:33:54
Bedzie dobrze.