:10:09
Po wyjeździe z Hongkongu
zahaczyłem o Tybet...
:10:14
i dostałem robotę na polu golfowym
w Himalajach.
:10:16
Robotę?
:10:18
No wiesz, noszenie kijów...
:10:21
instruktaż.
:10:22
Mówię, że jestem zawodowym instruktorem
i wiesz, kogo mi dają?
:10:27
Samego Dalajlamę.
:10:30
Dwunastego syna Lamy.
:10:32
W powłóczystej szacie, dostojny,
łysy, imponujący.
:10:36
Zaczynamy grę. Daję mu drivera.
:10:39
Bierze rozmach i wali. Ma krzepę!
:10:44
Prosto w szczelinę lodowca
głęboką na 3 000 metrów.
:10:48
I wiesz, co mówi?
:10:57
Skończyliśmy, a on mi nie płaci.
:11:00
Więc powiedziałem: ''Hej, Lamo!
:11:03
''A co z forsą?''
:11:06
A on na to: ''Nie dostaniesz pieniędzy...
:11:09
''ale za to na łożu śmierci...
:11:13
''doznasz objawienia.''
:11:18
Więc wiem, co mnie czeka... coś miłego.
:11:23
Pani piłka jest tam. Trzeba iść prosto.
:11:26
Pani Havercamp, proszę iść tędy...
:11:29
Przyda się to pani.
:11:32
Chyba tak.
:11:40
Pana piłka jest tutaj.
:11:53
Nie, panie Havercamp,
do dołka w tamtą stronę.
:11:56
Lekki obrót, a potem zamach...
:11:59
śmiało. Świetnie.