:41:01
- Zagramy w sobotę w tenisa?
- Nie mogę. Jadę na ryby z ważnym klientem.
:41:07
- Wziąłeś Anacott?
- Lekka przekąska, ale dobra. Dzięki.
:41:10
Pniesz się do góry.
:41:13
Nie, nie. Musisz zróżnicować portfel.
:41:16
Mam pewniaka. Anacott Steel.
:41:18
Właśnie usłyszałem dwa
najpiękniejsze słowa.
:41:23
Niebieska Podkowa kocha Anacott Steel.
:41:25
Anacott Steel.
:41:40
Wygląda na to, że Anacott Steel
wchodzi na arenę. Sprawdż ARB.
:41:47
Wygląda na akumulację.
:41:50
Lou? Anacott. Kupuję.
Bierz po kursie.
:41:55
Ćwiartki nieważne.
Kupuj Anacott.
:41:57
To coś specjalnego. Anacott.
:42:00
- Kupuj ile możesz.
- Weź 100 000 akcji.
:42:02
- Wildman węszy dokoła.
- Ceny rosną astronomicznie.
:42:05
- Jak dobiją do 75, zgarniemy
24 miliony. - Spokojnie, stary.
:42:09
Nie podniecaj się akcjami.
To zaćmiewa umysł.
:42:12
Po zamknięciu sesji giełdowej
akcje osiągnęły poziom 51.125.
:42:32
Czym mogę służyć?
:42:34
Jestem Bud Fox. Mam dla
pana Gekko papiery do podpisania.
:42:37
- Proszę.
- Dziękuję.
:42:42
- Bardzo mi przykro, panie Gekko.
- Nic nie szkodzi.
:42:46
Poczekaj tutaj.
:42:49
Kłopoty?
:42:50
Nie. To jest Bud Fox. Moja żona Kate.
:42:52
- Przyjechał pan z miasta?
- Tak, proszę pani.
:42:56
To długa jazda. Może drinka?
:42:59
Właśnie, może drinka? Oczywiście.