:26:02
Musimy jechać tam zaraz
i zabezpieczyć brylanty.
:26:08
- Co jest?
- Wszystko w porządku.
:26:11
George... przeniósł... towar.
:26:19
Dokąd?
:26:35
Nie wiem. Mam kluczyk, ale nie
wiem od czego. Jest w- w- w...
:26:41
Lepiej, żebym nie wiedziała...
Gdybym nie kochała George'a...
:26:54
- Otto próbował mnie pocałować.
- Spodziewałam się tego.
:27:06
- Niestety, żadnych znaków.
- Ale to klucz od skrytki?
:27:12
Tak. W Anglii są takich miliony.
Bardzo mi przykro.
:27:37
To on, inspektorze! Chciał
zamordować moje pieski.