:12:00
/"Dziwny chłopiec. "
:12:02
/"Dobrze. Podoba mi się. Kontynuuję"
:12:06
"Żywy obraz tych włosów
nigdy mnie nie opuścił. "
:12:09
"Moje serce i ręce ogarnęło
niejasne, niezwykłe, zmysłowe pragnienie,
:12:14
by zanurzyć palce
w ten czarowny strumień. "
:12:17
"Gdy skończyłem je pieścić
i zamknąłem biurko,
:12:20
"Natychmiast poczułem pragnienie,
by wziąć je znowu, dotykać,
:12:23
durzyć się,
do utraty zmysłów. "
:12:35
Co się stało?
:12:40
Co teraz?
:12:42
Coś takiego
zdarzyło się pierwszy raz.
:12:46
Dr Petrel jest na wakacjach. . .
:12:49
Karetka. . .
- Tylko nie szpital. Nigdy więcej.
:12:57
Co pani mu zrobiła?
- Czytałam.
:13:00
""Mój Boże"- lamentowała matka.
Uderzyła go pani, zabiła. "
:13:06
"Przyjechała karetka.
Matka wyjaśniła stan Erica. "
:13:10
"Lekarz zrobił zastrzyk.
Uznałam, że należy powtórzyć swoją wersję. . . "
:13:15
Czytałam mu.
:13:19
/"Matka stała bez ruchu,
/jak skamieniała. "
:13:22
/"Pojedyncza łza popłynęła
/przez jej zatroskaną twarz. "
:13:25
/"Co za historia. "
:13:34
/"Następnego dnia. Oczekuję najgorszego.
/Spodziewam się chłodnego przyjęcia. "
:13:40
/-"Wita mnie uśmiech. "
- Proszę usiąść.
:13:51
To osoba,
o której pani mówiłam.
:13:54
To pani!
Co pani takiego czytała?
:13:57
Musi pani w pracy uważać.