:27:02
/"Rozłożył jej uda
/i wszedł w nią. "
:27:04
/"Poczuła ból prawie tak mocny,
/jak w noc poślubną,
:27:07
/"lecz chwilę później,
/gdy zaczął się w niej poruszać,
:27:11
/"jej ciało doznało olśnienia,
/niemożliwego, jak sądziła, do osiągnięcia. "
:27:16
/"Zamówił herbatę. Przyniosła ją dziewczyna.
/Ubrała się. "
:27:20
/"Ulica. Dziewczyny. Wszystko wciąż tam było.
/Dojrzała męża w kawiarni. "
:27:24
/"Zawahała się.
/Dołączyła do niego. "
:27:26
/"Błagał o wybaczenie.
/Nie rozumie, co się. . . "
:27:29
/"Nic nie mówiła. "
:27:31
"Ubliżał sobie,
a potem powiedział:
:27:33
"Wróciłem po dziesięciu minutach.
Kręciłem się po okolicy. . . "
:27:37
"Dodał łagodnie:
A ty co robiłaś?"
:27:41
""Też się kręciłam po okolicy" - powiedziała. "
:27:45
"Wziął ją za rękę,
a ona nie odepchnęła jej. "
:27:47
"Powiedział:
Jocelyne, zapomnijmy o tym. "
:27:50
"W niedzielę zostaniemy w domu,
pooglądamy telewizję. "
:27:54
"Zapytał, czy chce
coś do picia. Milczenie. "
:27:57
"Zaproponował herbatę.
Dziwne, przecież wie, że jej nie pija. "
:28:02
"Odpowiedziała: Już jedną wypiłam. "
:28:05
"Gestem, który miał być czuły,
dotknął jej kolana
:28:09
i pogłaskał tkaninę spódnicy.
Koniec. "
:28:19
Kot? Wykluczone.
- Dlaczego?
:28:22
Być może
jesteś uczulony na kocią sierść.
:28:25
Skąd ta miłość do kotów,
proszę pana?
:28:28
Z Baudelaire'a, madame.
:28:30
"Żarliwi kochankowie i surowi uczeni,
wszyscy oni kochają koty. "
:28:34
A pani, madame,
lubi ten wiersz?
:28:37
"Przyjaciele wiedzy,
i przyjaciele rozkoszy"
:28:40
"Szukają milczenia
i mroku grozy"
:28:42
Dostałeś to w bibliotece?
Pokaż mi.
:28:53
To poezja. A jednak. . .
:28:56
"Jednak spokojnie,
Wielki Karol i jego rycerze
:28:58
"Zeszli z gór, zapominając o walce"