:27:01
Ale i złodziei też.
:27:03
Kiedy ktoś ma taki piękny dom,
dom nie będzie długo pusty.
:27:06
Powiedz mi, Panie Laurent,
byłem tu wczoraj z żoną i dziećmi...
:27:10
- Nie jestem pewien, czy zauważyłeś?
- Nie.
:27:12
Bo, jak wyjeżdżaliśmy, wydawało
nam się, że słyszymy krzyki
:27:15
dochodzące z naszego terenu.
:27:17
- Słyszałeś cokolwiek?
- Nie, zupełnie nic.
:27:46
- Jedzie pan może do Nimes?
- Tak.
:27:49
Louis!
:27:50
Jestem ze znajomym.
:27:53
Właśnie widzę.
:27:55
Posłuchajcie, niezłe
cwaniaki z was, cóż...
:27:57
Jest miejsce dla obojga, ale ja się
zatrzymałem dla niej i tylko dla niej.
:28:00
A więc, do następnego razu!