:04:22
Cztery, trzy, dwa, jeden...
:04:26
Szczesliwego Nowego Roku.
:04:43
DZIEDZICZKA UDUSZONA - WIDZIANA
OSTATNIO Z CÓRKA BURMISTRZA
:04:47
,, ROBIMY, CO W NASZEJ MOCY"
:04:50
CÓRKA BURMISTRZA W SZOKU
PO SMIERCI PRZYJAClÓLKI
:04:54
STRACH
:04:55
HISTERIA - SlÓDMA OFIARA DUSICIELA
KOMISARZ POLICJI W OGNIU KRYTYKI
:05:02
CZY KOBIETY SA BEZPIECZNE?
:05:03
,, ZLAPIEMY GO"
:05:10
Frank, zaczekaj.
To mnie nie obchodzi.
:05:13
- To mnie nie obchodzi.
- Latwo ci mówic.
:05:15
Nie rozumiesz.
Nic mnie juz nie obchodzi.
:05:18
Nie obchodzi mnie,
co jest rozsadne.
:05:21
Nawet jesli mieliby mnie
wykopac z ratusza
:05:27
i odeslac do Bronxu,
musimy zlapac tego faceta.
:05:30
Robimy wszystko, co tylko sie da.
:05:32
Moja córka byla z nia wczoraj.
Moje dziecko. To mogla byc ona.
:05:36
- To juz nie jest polityka.
- Wszystko jest polityka.
:05:40
Jak cholera.
:05:41
- Nie moge spac.
- Bzdura.
:05:44
Kiedy wskazesz kogos i powiesz:
,, To jest czlowiek do tego zadania",
:05:48
czy nie blyskaja flesze?
:05:50
Czy nie czytasz o tym
nazajutrz w gazetach?
:05:52
Sprowadz swojego brata.
:05:55
Natychmiast. Sciagnij go,
zanim pójdziesz na balet.