:47:02
A będziesz kiedykolwiek?
:47:10
Nie rozumiem dokąd jedziemy.
:47:12
Mówiłem ci 25 razy.
Jedziemy odebrać Tię.
:47:15
- Jest u cheerleaderek.
- Tak mówi.
:47:18
Od kiedy cheerleaderki
mieszkają w lesie?
:47:25
Odwiozę cię do domu.
:47:29
Nie chcę jechać do domu.
:47:35
Dobrze się czuję.
:47:37
Na pewno?
:47:42
Naprawdę.
:47:55
Psiakrew!
:48:13
Hmm.
:48:15
Brakuje im chearleaderek.
:48:20
Co tu robisz?
:48:22
Szliśmy na lody.
Myślałem, że pójdziesz z nami.
:48:26
Mówiłam, że będę w domu o 1 0.
Nawet nie ma dziewiątej.
:48:33
Nikt o tym wspomina. Myślałem,
że może z nami pójdziesz.
:48:37
Może twój "Robak" chce z nami pójść.
Może zakopiemy topór wojenny.
:48:41
- Wiesz, o czym mówię, Robak?
- To topór?
:48:44
Coś w tym rodzaju.
:48:46
Mam w samochodzie,
jeśli chcesz zobaczyć.
:48:50
- Dam sobie siana.
- W porządku.
:48:52
Lubię go mieć. Nie wiadomo,
kiedy będzie potrzebny.
:48:57
Coś się może wydarzyć.