:10:04
Pieprzeni turyści.
Powinni mieć zakaz.
:10:07
Przepraszam panów.
Jest tu dziś wieczorem
:10:08
spora grupa funkcjonariuszy policji.
:10:09
Czy jest na to jakiś
specjalny powód?
:10:11
Normalna służba.
:10:12
- Normalna służba?
- Tak.
:10:14
- Jakiś komentarz?
- Nie teraz.
:10:16
Dziękuję panu.
Dzięki.
:10:23
Ej, to pułkownik Stuart tam idzie.
:10:25
Mam mały problem z personelem.
Zastępstwo w ostatniej chwili.
:10:30
Jaka jest obstawa na lotnisku?
:10:32
Tak jak myśleliśmy... śmieszna.
:10:34
Pułkowniku Stuart,
czy mogę prosić o parę słów?
:10:36
Owszem, dwa:
"odpierdol" i "się".
:10:38
Żadnych zdjęć, ty czerwona suko.
:10:43
To przebrzmiałe nowości.
:10:57
Och!
Do diabła!
:11:01
Przepraszam.
:11:04
Przepraszam.
:11:22
Ej, stary.
:11:26
- O co chodzi?
- Masz klucz do tych drzwi?
:11:28
Mam. A co?
:11:30
To, że chcę byś je otworzył.
:11:36
- Czy jest tu glina na służbie?
- Policja lotniskowa.
:11:38
Idź po nich.