:51:00
- 4:25.
- 5 minut.
:51:04
- Będę następna albo wysiadam.
- Bez Rachel będzie trudno.
:51:09
- I beze mnie...
- Ani mnie.
:51:18
No cóż, w końcu bunt.
:51:24
Powierzyłem wam wielką ideę,
życiową szansę.
:51:30
- Daj spokój, Nelson.
- Nikt z was na to nie wpadł!
:51:36
Rachel, chcesz być następna?
Proszę bardzo, ale to moja idea!
:51:43
wy jesteście tam tylko turystami!
:51:49
Zaryzykowałbym 3:30 czy 3:40.
wciąż bym potrafił.
:51:53
Ale 4:25 to szaleństwo. Dotykamy
granicy 5 minut. Zgroza.
:52:02
Joe, ty gówniarzu.
:52:04
Mówiłeś, że mnie kochasz, Joe.
:52:11
- Kocham cię, Joe.
- Stary?
:52:14
Szkieletorze, słuchasz, co mówię?