:52:02
Joe, ty gówniarzu.
:52:04
Mówiłeś, że mnie kochasz, Joe.
:52:11
- Kocham cię, Joe.
- Stary?
:52:14
Szkieletorze, słuchasz, co mówię?
:53:26
Dzięki, że zostałaś.
:53:28
Mam ranny dyżur. Nic ci nie
dolega, więc zobaczymy się później.
:53:35
- Co się tyczy dzisiejszego...
- Nie próbuj mnie zniechęcać.
:53:38
Po co to robisz?
:53:40
Straciłam bliskich.
:53:46
Chcę się upewnić, że są w dobrym
miejscu. Czy to banalne?
:53:51
Mówiąc szczerze, to najlepszy powód,
jaki dotąd słyszałem.
:53:56
Czegoś ci jeszcze nie powiedziałem.