:38:03
O tak.
:38:04
- Cała ja. Gafa za gafą.
- Drobiazg.
:38:08
W takim razie chętnie znów
siÄ™ spotkam z Georgesem. Odlot.
:38:22
Czemu ją zaprosiłeś?
To moje mieszkanie.
:38:25
- Nic z tego nie wyjdzie.
- Nie,
:38:28
- jeśli mi o sobie nie opowiesz.
- I ta głupia historyjka z pakunkami!
:38:32
Twoja matka, słonie,
oszukiwanie znajomych... zgroza!
:38:36
I nie chowaj papierosa,
tylko wyjdĹş!
:38:44
Zaczęłaś oszukiwać,
wychodzÄ…c za mnie.
:38:47
- Nie ja ją zaprosiłam!
- Obwiniasz mnie, a ty teĹĽ...
:38:51
- Co?
- Wzięłaś ślub!
:38:53
Ja to zrobiłem dla zielonej karty.
A ty? Zmuszałem cię?
:38:56
- WyjdĹş!
- Nie budĹş we mnie
:38:59
bydlaka!
:39:02
I co zrobiłeś... ty głupi
:39:05
francuski buraku!
:39:52
To ja. Dzięki za lunch.
A ta oranĹĽeria! Jestem zazdrosna.
:39:56
- Wybacz, że cię okłamałam.
- Co takiego?