:08:02
- To głupie, tak naprawdę.
- Czyżby?
:08:05
Nie wygląda pani na głupią.
:08:07
Spróbuję zgadnąć.
:08:09
Musi pani zjechać z promu samochodem,
ale pojawił się problem.
:08:22
Chodźmy.
:08:31
Nie jest pani zawodowcem.
Nie najlepiej to pani idzie.
:08:34
Nie jestem zawodowcem.
:08:39
Znają panią w Hawanie?
:08:40
Mieszkam tam. Cena nie gra roli. 600$.
:08:44
800$.
:08:47
Naprawdę pani zależy.
:08:50
Zrobi to pan?
:08:56
Byłoby to wbrew moim zasadom,
gdybym je miał.
:09:03
Raz, dwa, trzy, cztery, pięć, sześć.
:09:08
Z reguły daje się połowę jako zaliczkę
i resztę potem.
:09:11
W ten sposób nie ucieknę
z pani "perfumami".
:09:19
Hotel Lido.
:09:22
Słucham?
:09:24
Zaprowadzę tam pani samochód.
:09:25
Dobrze. Zobaczymy się
w kasynie o 10:00, żeby...
:09:28
Uregulować należność.
:09:34
Dziękuję.
:09:36
Powie mi pani, jaki to samochód
czy mam sam wybrać?
:09:43
Zielony town and country.
:09:44
Ja mam cadillaca kabrioleta.
:09:48
Oczywiście.