:31:01
Słucham.
:31:02
Dzwonię z Paryża.
Syn jest w domu sam.
:31:06
Proszę kogoś wysŁać,
niech powie, że już wracamy.
:31:11
Łączę z
Działem lnterwencji Rodzinnej.
:31:14
Moment.
:31:18
Larry, odbierz. Jakaś ostra babka.
:31:21
- Która linia?
- Druga.
:31:24
Mówi sierżant Balzac.
:31:26
Syn jest w domu sam.
:31:29
Dziecko doznało przemocy
od pijanego członka rodziny?
:31:34
Nie!
:31:35
Miało wypadek?
:31:38
Nie wiem. Oby nie.
:31:41
Zażyło truciznę
lub połknęło ostry przedmiot?
:31:45
Jest w domu sam!
Niech ktoś sprawdzi...
:31:49
czy nic mu nie jest.
:31:52
Mamy jechać tylko po to?
:31:55
Tak!
:31:57
To dla policji.
:31:59
Odesłali mnie.
:32:00
- Rose! Przełącz.
- Hej!
:32:03
- Moment.
- Proszę nie kończyć rozmowy!
:32:07
I co?
:32:10
- Nikogo nie było.
- Leslie?
:32:13
Automatyczne sekretarki.
:32:17
Niech ktoś odbierze!
:32:20
To znowu pani.
:32:22
Dzwonię z Paryża.
Syn jest w domu sam...
:32:26
Wyślemy tam policjanta,
by to sprawdził.
:32:59
Nikogo nie ma. Pusto.