:15:04
Chyba na gorącym uczynku.
:15:07
Przestańmy już mówić o twojej żonie,
:15:10
jedźmy do naszego gniazdka
na 59. Ulicy i ukryjmy się tam.
:15:16
Myślę, że ona wie.
:15:17
Oczywiście, że wie. Nie o to chodzi.
:15:20
Nie o to?
:15:22
Boże, Sherman, jaki ty jesteś milutki.
:15:25
Zjadłabym cię żywcem,
gdybym tylko mogła odpiąć ten suwak.
:15:30
Czy to nie ten skręt?
:15:32
Skręt na Manhattan?
:15:34
Nie mogę tu zawrócić.
:15:37
Zjedziemy dalej i zawrócimy.
:15:40
Zjedziemy i zawrócimy.
:15:53
Gdzie my jesteśmy?
:15:55
W Bronksie.
:15:56
Co to znaczy?
:15:58
To znaczy na północ od Manhattanu.
:16:01
Muszę tylko skręcić w prawo
i pojechać z powrotem.
:16:10
No właśnie.
:16:12
Zwykłe zabłądzenie.
:16:14
Każdemu się to mogło zdarzyć.
:16:16
Zwykły telefon,
:16:18
zwykłe zabłądzenie i już zbaczasz z kursu,
:16:20
dążysz do przeznaczenia,
którego nigdy się nie spodziewałeś.
:16:42
Gdzie się podziali biali?
:16:50
Porysują nam samochód?
:16:56
Jestem z Południa
i bardzo mi się to nie podoba.