:01:03
Dostać biżuterię od papieża.
:01:06
Owszem, przyjmuję do rodziny
czarnych i Latynosów...
:01:11
bo taka jest Ameryka.
:01:15
I gwarantujesz,
że nie handlują narkotykami?
:01:20
Nie, ale gwarantuję,
że zabiję każdego, kto to robi.
:01:29
- Pogadam z nim.
- Któż odmówi, Don Altobello?
:01:34
- Joey, czy jesteś...
- Nie!
:01:37
Pamiętajcie.
Dziś zostałem poniżony.
:01:43
Dzięki mnie jesteście bogaci.
Prosiłem o mało.
:01:49
Nie chcecie dać,
to sam sobie wezmę!
:01:54
A Don Corleone...
:01:56
wyraźnie dziś pokazał,
że jest moim wrogiem.
:02:06
Musicie wybierać między nami.
:02:12
Nie, Joey!
:02:15
Jakoś dojdziemy do porozumienia.
:02:18
Nie.
:02:21
Michael, proszę, zgódź się.
:02:25
On nie wie, co robi.
:02:27
Nie.
:02:33
Michael, wszędzie o tobie piszą.
:02:37
Podobno kontrolujesz lmmobiliare.
:02:41
Immobiliare i tak pierze forsę
w Peru i Nassau.
:02:47
Pracujemy razem od 40 lat.
Też chcemy skorzystać.
:02:52
- Chcemy z tobą robić interesy.
- Tyle lat razem.