:12:03
Wywołało to podejrzenia w stosunku
do Banku Watykańskiego.
:12:08
Od kilku lat bank i jego firmy...
:12:11
były podejrzewane
o nieczyste interesy.
:12:16
Lucchesi, zrozumie pan wreszcie?
:12:21
Wydzwaniałem do niego.
Czekałem na wiadomość.
:12:28
Musi pan pamiętać,
panie Lucchesi...
:12:33
że ten papież
bardzo się różni od poprzedniego.
:13:00
Żegnaj, przyjacielu.
:13:05
Mogłeś jeszcze pożyć.
:13:08
Bardziej zbliżyłbym się do celu.
:13:16
Wszyscy cię kochali,
Don Tommasino.
:13:24
Czemu mnie się bali,
a ciebie kochali?
:13:29
Dlaczego?
:13:31
Ja też miałem swój honor.
:13:35
Chciałem dobrze.
:13:41
Co mnie zawiodło? Umysł? Serce?
:13:47
Czemu potępiam samego siebie?
:13:55
Przysięgam...
:13:58
na życie moich dzieci...