:44:05
Nie ma sprawy.
:44:48
Kto tam?
To ja.
:44:51
Stęskniłem się za tobą.
Minęły trzy godziny...
:44:57
Markinson zniknął.
Nieusprawiedliwiona nieobecność.
:45:02
- Kiedy?
- Po naszym wyjeździe.
:45:07
- Odszukam go z rana.
- Już próbowałam.
:45:12
Niedługo "zakłócisz
rządowe dochodzenie".
:45:17
Bronię Loudena Downeya.
Ciotka darzy mnie zaufaniem.
:45:24
Zasugerowała więc, abym
bliżej zajęła się sprawą.
:45:28
Louden podpisał papiery
godzinę temu.
:45:32
Nie wymyśliłaś tego,
żeby mnie zirytować?
:45:36
- Nadal tu dowodzisz.
- Cudownie.
:45:41
Uważam, że to wszystko
sprawka Kendricka. Ty również.
:45:51
Baczność!
:45:53
Czy to był rozkaz Kendricka?
Nie pytam o czyszczenie latryny.
:45:58
Czy Kendrick rozkazał wam
dać nauczkę Santiago?