:48:02
Zabija bez ostrzeżenia...
ogólnie nieprzyjemny.
:48:05
I oczekujesz ode mnie,
żebym uwierzył ci na słowo.
:48:08
Nie. Niczego nie oczekuję.
:48:10
Niezła historia, panie Aaron.
:48:12
Dokładnie, proszę pana. Cudeńko.
Niczego takiego jeszcze nie słyszałem.
:48:16
Proszę mi powiedzieć,
poruczniku, co pani proponuje?
:48:22
Cóż, jakie macie rodzaje broni?
:48:25
To jest więzienie. Niezbyt to dobry pomysł,
żeby pozwalać więźniom na noszenie broni.
:48:29
Sprawia, że cię nie zabijają.
:48:31
Nie ma sposobu ucieczki.
Z przybyciem statku zaopatrzeniowego
:48:35
firma to zlikwiduje.
:48:38
To jest najcięższe więzienie...
:48:43
i nie macie żadnej broni?
:48:48
Mamy kilka noży do mięsa w rzeźni,
:48:51
jeszcze kilka w stołówce,
parę toporków przeciwpożarowych.
:48:54
Nic strasznie groźnego.
:48:56
I to wszystko?
:48:57
Zachowujemy się tutaj honorowo.
:49:04
A zatem mamy przejebane.
:49:05
Nie! Ty masz przejebane!
:49:09
Zamknięta w izolatce. W kwarantannie.
:49:12
Pan Aaron cię odprowadzi.
:49:13
Będziesz tam bezpieczna od wielkich,
paskudnych potworów. Prawda?
:49:20
Tak.
:49:22
Grzeczna dziewczynka.
:49:25
Wszyscy zgłosić się do jadalni.
Inspektor Andrews zarządził zebranie.
:49:29
Do jadalni, natychmiast proszę.
:49:31
Czy nie ma jakiejś drogi wyjścia stąd?
Jakiejś drogi ucieczki?
:49:34
Nie.
:49:36
- Zaopatrzenie przychodzi co 6 miesięcy.
- I to wszystko?
:49:40
To wszystko.
:49:41
Kurwa.
:49:43
Wkrótce przysyłają kogoś, żeby cię odebrał.
:49:48
Czyżby? Jak wkrótce?
:49:51
Nie wiem. Nikomu się nigdy
nie spieszyło, żeby się tu dostać.
:49:57
Powiesz mi, o czym
rozmawiałaś z Andrewsem?