:41:01
To byłby materiał!
:41:03
Nie, Deak. To żaden materiał.
:41:06
To my go wypromowaliśmy.
Obdarzyliśmy zaufaniem.
:41:11
I milionem dolarĂłw.
:41:13
Rozumiesz? Koszty najlepszego
uniwersytetu, jeśli Joey zechce.
:41:18
Dług u adwokatki plus jej
honorarium. Poza tym...
:41:23
Zeznanie w twojej sprawie
u sędziego. Bernie?
:41:27
- To siÄ™ nie uda.
- Jak to?
:41:29
Sędzia dostanie słowo Bubbera.
:41:32
Nie złagodzi mi wyroku
dla Anioła Lotu 104?
:41:36
Nie o to chodzi. To śmierdzi.
Ĺąle siÄ™ czujÄ™ oszukujÄ…c ludzi.
:41:40
Zabrałeś mi but.
Dlaczego miałbyś się dobrze czuć?
:41:43
Czuj siÄ™ Ĺşle.
:41:46
I pomyśl: Jeśli skoczysz,
złamiesz tysiące serc...
:41:50
a ja będę wymiotował na dzieci.
To nie jest inspirujÄ…ce.
:41:54
Nie dam nikomu ani centa.
:41:56
Ani weteranom, ani bezdomnym.
:41:59
Nie jestem miłym facetem.
Ty owszem.
:42:03
Więc rób swoje.
:42:05
BÄ…dĹş bohaterem.
:42:07
Zabierz tÄ™ spowiedĹş.
:42:09
Więc mogę zachować sławę?
:42:12
Sława mnie nie obchodzi.
WolÄ™ gotĂłwkÄ™.
:42:15
A więc? Umowa stoi?
:42:19
Chcesz tego?
:42:20
Wyszedłeś tu, żeby skoczyć.
:42:23
Ja mam iść do więzienia.
Co mamy do stracenia?
:42:35
WstajÄ….
:42:38
OstroĹĽnie.
:42:39
Wyczuwa siÄ™ podniecenie.
:42:41
John Bubber stoi i pomaga koledze.
:42:51
Ufasz mi po tym, co zrobiłem?
:42:54
W gruncie rzeczy, John,
jestem taki jak ci na dole.
:42:59
Wszyscy ci ufamy.