:07:03
Gdzie oni są?
:07:16
To pech.
:07:19
Tak. Pech.
:07:30
Siedem dni przed emeryturą,
zdegradowany do posterunkowego.
:07:33
Powinienem był przeciąć czerwony.
:07:35
- Tak zrobiłeś.
- Nie, przeciąłem niebieski.
:07:37
Właśnie.
:07:39
- Powinniśmy byli zaczekać.
- Muszę tego słuchać codziennie?
:07:42
- Do dnia mojej emerytury.
- To o tydzień za długo.
:07:46
- Potwornie bolą mnie nogi.
- A mnie głowa.
:07:48
- Od czego?
- Od wysłuchiwania twoich narzekań!
:07:51
- Bo powinieneś był przeciąć czerwony!
- Tak zrobiłem!
:07:56
Co to jest?
:07:57
Miękkie... to nie kamizelka kuloodporna.
:07:59
Nie zatrzyma kuli.
:08:00
Ale trzyma mój brzuch.
:08:02
Co tam masz?
:08:04
Gorset.
:08:06
Co?
:08:08
Gorset!
:08:10
Czy Trish wie?
:08:11
To nie jest damski gorset. To męski gorset.
:08:13
- Są takie?
- Tak.
:08:15
- Naprawdę?
- Naprawdę!
:08:17
Nie nosiłem tego munduru przez 15 lat!
:08:19
- Musiał się skurczyć w pralni.
- Oddawaj do Chińczyka.
:08:22
Oddałem. Popatrz.
Tutaj wszystko się zbiegło.
:08:26
Muszę wstrzymywać oddech.
:08:27
Widziałeś?
:08:29
- Co?
- Przeszedł w zabronionym miejscu.
:08:31
W zabronionym miejscu?
:08:33
Chwileczkę. Proszę tu podejść.
:08:35
- Ja?
- Tak, pan.
:08:37
Co ja zrobiłem?
:08:38
Przeszedł pan przez ulicę
w zabronionym miejscu. Mandat.
:08:41
W zabronionym miejscu?
Dajcie spokój, na Boga!
:08:44
- Czy mam wezwać posiłki przez radio?
- Mądrala. Masz bloczek?
:08:47
Czepiacie się za...
:08:50
Proszę się zamknąć!
:08:55
- Wiesz, jak to wypełnić?
- Dawno tego nie robiłem.
:08:58
Nie mogę odczytać.
Nie widzę bez okularów.