:48:01
Taki jesteś mądry,
panie Zasrany Detektywie,
:48:05
to kto wsypał?
- O to właśnie pytamy!
:48:08
Co ustaliliście?
Myślicie, że to ja?
:48:12
Nie wiem, ktoś to zrobił.
:48:15
Nieprawda. Dupki,
weszliście do sklepu...
:48:19
Nie nazywaj mnie dupkiem.
:48:22
zmieniliście go w saloon
z Dzikiego Zachodu...
:48:24
i dziwicie się,
że zjawiły się gliny.
:48:28
Gdzie Joseph?
:48:30
Nie wiem.
:48:32
Gadałem z Dovem, tata już tu jedzie
i jest wściekły!
:48:36
Mówiłem, że będzie wściekły.
:48:39
Co dokładnie powiedział?
:48:40
Nie gadałem z nim!
Wiem tylko, że się wściekł!
:48:44
Co będzie z nim?
:48:46
Dajcie odetchnąć.
Mam kilka pytań.
:48:50
Ty nie umierasz, a on tak!
:48:51
Skoro tak kurewsko ci go żal,
zadzwonię do kogoś!
:48:55
Do kogo?
:48:57
Do jebanego zaklinacza węży!
Pewnie, że do lekarza!
:49:00
Opatrzy go! Co się stało
z Brązowym i Niebieskim?
:49:04
Brązowy nie żyje.
Nie wiemy, co z Niebieskim.
:49:06
Brązowy nie żyje? Na pewno?
:49:09
Miał dziurę w głowie, widziałem.
:49:12
Nie wiecie, co z Niebieskim?
:49:15
Albo żyje, albo nie.
:49:17
Mają go gliny, albo nie.
:49:23
To ten gość,
którego zgarnąłeś.
:49:26
Po co go bijecie?
:49:28
Żeby powiedział,
kto nas wrobił.
:49:30
Oberwie jeszcze parę razy...
:49:32
i przyzna się, że podpalił Chicago!
To niczego nie dowodzi!
:49:37
Pomyśl chwilę!
:49:41
A teraz najważniejsze.
:49:43
Kto ma kamienie? Powiedzcie,
że chociaż tego nie spieprzyliście.
:49:47
Ja je mam.
:49:50
Schowałem je, bałem się,
że będzie tu pełno glin.
:49:53
Świetnie.
:49:55
Jedźmy po nie. Tylko najpierw
pozbądźmy się samochodów.