:27:24
Na pewno jest w drodze.
:27:26
Chyba jutro go spotkamy.
:27:40
Przywykłem do mojego łóżka.
:27:42
To nie będzie jak w domu.
:27:46
Nie tylko łóżka będzie mi brakowało.
:27:54
Wybacz.
:27:56
Nie ma sprawy,
nie łam się.
:28:01
Sally nie była zachwycona. . .
:28:03
że pojechałeś.
:28:06
Gdyby wzrok mógł zabijać. . .
:28:11
Jest indianką.
:28:14
Nie kocha białych.
:28:19
Nic dziwnego.
:28:21
Nie mam jej tego za złe.
:28:23
Zna mnie.
:28:26
Wie jakim. . .
:28:28
byłem łajdakiem.
:28:32
Nie wierzy, że mogłem się zmienić.
:28:35
Nie wierzy że jestem inny.
:28:38
- Babskie myślenie.
- Zmieniłem się.
:28:42
Dzięki Claudii.
Oduczyła mnie pić i tak dalej.
:28:48
Jedziemy ich zabić. . .
:28:49
ale nie będzie już tak
jak wtedy.
:28:54
Potrzebuję forsy.
:28:56
Dla dzieci, na dobry początek.