:16:04
- Nie.
- Dlaczego nie?
:16:10
- Marcia... czy może dr Fieldstone?
- Dr Marcia,
:16:14
- Nie chcę być niegrzeczny...
- A ja nie chcę nalegać...
:16:20
- Ale cały czas to robisz.
- Mów, Sam, Słuchamy cię z uwagą,
:16:28
Na początku było nam bardzo ciężko.
:16:33
Ale powoli dajemy sobie z tym radę.
:16:37
Będziemy dogadywać się z Jonahem,
ale najpierw zniszczę jego radio.
:16:44
Na pewno jesteś wspaniałym ojcem,
:16:48
- Mogę rozpoznać to po głosie,
- Nie wątpię,
:16:52
Ale coś nie gra, jeśli Jonah mówi,
że jesteś bardzo przygnębiony,
:16:56
- Czy możesz spać w nocy?
- W ogóle nie śpi,
:17:01
- Skąd ty możesz o tym wiedzieć?
- Mieszkam z tobą. tato.
:17:07
Są święta Bożego Narodzenia.
:17:14
Maggie... moja żona.
:17:18
Ona naprawdę...
:17:21
Uwielbiała święta. Sprawiała,
że wszystko było takie piękne.
:17:27
teraz musi być szczególnie ciężko,
:17:31
- Każde dziecko potrzebuje matki.
- Może ty też kogoś potrzebujesz,
:17:40
- Owszem.
- A teraz przerwa na reklamę,
:17:45
Sam i Jonah, nie rozłączajcie się,
Rozmawiamy z bezsennym w Seattle,
:17:52
Za chwilę wrócimy na antenę,
Zapraszamy słuchaczy do rozmowy,
:17:56
- O co chodzi?
- Będą dzwonić i czepiać się ciebie.