:01:15
Pierwszym niebezpieczeństwem
czyhającym na bohatera...
:01:18
jestjego sława.
:01:20
Pochlebstwa mogą przewrócić w głowie.
:01:23
Ci, którzy kiedyś traktowali cię
jak ohydną świnię...
:01:26
domagają się teraz twojego towarzystwa.
:01:30
Proszę pana!
:01:32
Niech pan spojrzy na niebo!
:01:40
SZYNKA
:01:48
MlSTRZ
:02:01
Przepraszam, panie Hoggett.
:02:04
Panie Hoggett. Pańska świnka...
:02:06
Może pan potrzymać świnkę do zdjęcia?
:02:09
W tę stronę!
:02:14
Pokaż świnkę!
:02:17
Wyczyn farmera
i jego nadzwyczajnej świnki...
:02:20
stał się głośny.
:02:26
Zewsząd napływały zaproszenia
na otwarcia targów...
:02:30
na pokazy psów pasterskich...
:02:32
a nawet na spotkanie z królową.
:02:35
Ale Arthur Hoggett
był skromnym człowiekiem.
:02:39
Największą przyjemność
znajdował w pracy na farmie.
:02:45
Pewnego ranka wyszedł,
by naprawić pompę...
:02:50
a Babe'owi przyszło do głowy,
że mógłby pomóc.
:02:54
Ale szczęście odwróciło się na chwilę i...
:02:58
i świnka nauczyła się okrutnego słowa..