:02:01
Przepraszam, panie Hoggett.
:02:04
Panie Hoggett. Pańska świnka...
:02:06
Może pan potrzymać świnkę do zdjęcia?
:02:09
W tę stronę!
:02:14
Pokaż świnkę!
:02:17
Wyczyn farmera
i jego nadzwyczajnej świnki...
:02:20
stał się głośny.
:02:26
Zewsząd napływały zaproszenia
na otwarcia targów...
:02:30
na pokazy psów pasterskich...
:02:32
a nawet na spotkanie z królową.
:02:35
Ale Arthur Hoggett
był skromnym człowiekiem.
:02:39
Największą przyjemność
znajdował w pracy na farmie.
:02:45
Pewnego ranka wyszedł,
by naprawić pompę...
:02:50
a Babe'owi przyszło do głowy,
że mógłby pomóc.
:02:54
Ale szczęście odwróciło się na chwilę i...
:02:58
i świnka nauczyła się okrutnego słowa..
:03:03
"Gdyby. "
:03:07
Gdyby nie był taki nieostrożny.
:03:13
Gdyby świnka i pompa
nie przeważyły ciężaru farmera.
:03:18
Gdyby farmer nie zderzył się z platformą...
:03:22
albo gdyby uważał na palce.
:03:27
Gdyby pompa nie spadła na dół...
:03:32
i gdyby biedny farmer pamiętał...
:03:37
żeby trzymać linę.
:03:42
Szefie?