:11:25
-Przepraszam, byłem ciekaw...
-Jestem zajęty.
:11:27
-Chyba zgubiłem moją panią.
-Pracuję teraz.
:11:30
Jasne?
:11:33
Jesteś jakiś dziwaczny, szczeniaku.
:11:36
Nie jestem szczeniakiem,
ale świnką pasterską.
:11:38
Moja pani znikła, jestem głodny,
i muszę ratować farmę.
:11:41
To doprawdy tragiczne,
ale czy widzisz tych ludzi?
:11:44
l ten cały bagaż?
:11:46
Muszę to wszystko obwąchać, psiakrew.
:11:49
Jestem trzykrotnie dyplomowanym
wywąchiwaczem.
:11:52
Nochal, kinol, narzędzie węchu.
:11:54
-Ty też masz niezły nochal.
-Dziękuję.
:11:58
Nie przerywaj. Teraz najciekawsze.
:12:01
Wywącha się właściwy zapach i co dalej?
:12:04
Trzeba podskakiwać i zaciekle szczekać.
:12:06
-Wtedy ludzie się zbiegają.
-Dlaczego?
:12:08
Nie mam pojęcia, ale to ważne.
Dostaję nagrodę.
:12:11
-Nagrodę?
-Moją ulubioną. Patrz.
:12:21
Ochrona na parter!
:12:26
Mamy jednego.
:12:34
Mogłaby być moją matką.
:12:36
Skóra cierpnie.
:12:41
Esme Cordelia Hoggett?
:12:43
Dzięki niebiosom.
:12:45
Nie ma mojej świnki,
a został tylko kwadrans do lotu FF-1 1 5.
:12:48
To inna sala odpraw...
:12:50
ale nie ma mowy,
żebym poszła bez kochanej świnki.
:12:53
-My mamy świnkę.
-Więc się pospieszmy.
:12:57
Jeżeli nie polecimy FF-1 1 5,
spóźnimy się na lot o 1 6:1 5.