:26:12
Jeśli masz za grosz honoru,
obiecaj, że więcej tego nie zrobisz.
:26:20
Nie znam się na honorze.
:26:25
Lecz obiecuję, że pocałuję cię wtedy
dopiero, gdy mnie o to poprosisz.
:26:30
To się nigdy nie stanie.
:26:43
- Kiedy odbędzie się twój ślub?
- Na świętego Jana.
:26:52
Zanim nastanie ten dzień,
poprosisz, żebym cię pocałował.
:26:56
- Znieważasz, a później opuszczasz?
- Droga jest tam.
:27:03
A to, jak sądzę, twoja
dzielna świta.
:27:29
- Moje dziecko... Dzięki Bogu.
- Czy damom dworu nic się nie stało?
:27:36
- Czy ktoś cię śledził, milady?
- Nie.
:27:40
W pobliżu nie ma nikogo.
:27:58
Nowa ojczyzna czeka na ciebie.