:55:00
Nie dziwię mu się.
:55:02
Wiecie, co robiła moja opiekunka?
:55:06
Nie cierpiałem chodzić spać.
Miałem ochotę jeszcze poszaleć.
:55:11
By mieć pewność,
:55:13
że będę leżał i nie wstawał,
:55:16
brała na palec maść...
:55:22
i smarowała mi nią powieki.
:55:26
Żeby mnie unieruchomić.
:55:28
Proszę.
:55:30
Posmarowałem. Nie otwierać oczu,
bo będzie szczypać...
:55:35
A rano?
:55:37
Przez noc maść zwietrzeje.
:55:40
- Przedtem nie otwierać!
- Otworzyłeś kiedyś?
:55:44
Tak. Popatrzcie na mnie!
:55:47
- Nie możemy!
- Właśnie. Świetnie.
:55:52
Będzie dobrze.
:55:54
Śpijcie smacznie
przez całą noc,
:55:58
a nie powiem rodzicom
o szampanie.
:56:03
Dobranoc.
:56:55
Oglądasz TV?
:56:57
Tak. Jeśli też chcesz,
idź umyć twarz.