:56:01
Następny przystanek - Biały Dom.
:56:09
- Po co znów wsiadamy?
- Bo już czas jechać synu.
:56:14
Jeszcze nie. A co z tą panną?
Mieliliśmy coś zaliczyć!
:56:19
-Wyluzuj Beavis.
- Właśnie, że nie.
:56:22
Wciąż to samo. Myślę, że
zaliczę i nigdy nie zaliczam.
:56:28
To nie fair. Przejechaliśmy ... 100 mil
żeby zaliczyć.
:56:35
- Siadaj.
- Zamknij ryj śmierdzielu.
:56:38
Nigdy nie zaliczymy. Zestarzejemy się jak oni
choć oni pewnie zaliczyli.
:56:45
Siadaj!
:56:47
Ta baba to szmata. A ten staruch zaliczył
z milion razy.
:56:52
- O tak.
- A my nie. Nigdy nie zaliczymy!
:56:57
Dość tego palancie.
:57:08
Kogóż my tu mamy.
Przyprawiacie mnie o mdłości. Zgarnąć ich.
:57:13
-Nic na nas nie masz.
- Mam - niemoralne zachowanie.
:57:17
Może obnażanie.
:57:21
Jedno z was wskaże mi mechanizm.
Drugie spędzi 60 lat w pierdlu.
:57:26
Znów jesteśmy razem,
i nigdy...
:57:30
On to ukradł. I zaszył
w gaciach jakiegoś dzieciaka.
:57:33
Ty mała parszywa...
:57:42
To nie zdrowo tak
się stresować.
:57:46
To pomoże ci się odprężyć.
Jest napisane "Xanax"'?
:57:54
Chyba. Nie wiem.