1:11:02
Dobrze.
1:11:03
Przy wejściu czeka mój człowiek,
pomagajcie mu.
1:11:07
Obstawiliśmy wszystkie wejścia...
1:11:10
od dachu po kanały ściekowe.
1:11:12
Ten facet to duch.
1:11:14
Wejdzie, gdzie zechce.
Gdzie odczyta dyskietkę?
1:11:18
Tylko w głównym komputerze.
1:11:21
Tam jest tylko jedno wejście.
1:11:25
Świetnie.
1:11:27
Musimy tylko siedzieć i czekać,
aż John do nas przyjdzie.
1:11:37
Dokąd to?
1:11:39
Spokojnie.
Przesyłka dla Blevensa, 14. piętro.
1:11:43
Nie przyjmujemy paczek
od nieznanego nadawcy.
1:11:45
"Nie przyjmujemy paczek."
1:11:48
Żartowałem sobie.
1:11:50
Proszę zadzwonić do Blevensa.
Mam dla niego pizzę.
1:11:54
Nie rozumie pan?
1:11:57
Wstęp wzbroniony.
1:11:59
To pan nie rozumie.
To pizza od papy Genoche'a.
1:12:03
Jeśli klient dostanie zimną,
muszę postawić mu dwie!
1:12:07
- A oszczędzam na komputer.
- Przeszukaj go.
1:12:09
Łapy przy sobie!
1:12:13
Słuchaj...
1:12:14
mam słabe serce i dobrego adwokata.
1:12:16
Cicho!
1:12:19
Jest czysty.
1:12:22
Pizza z wędliną.
1:12:29
Spadaj, kolego!
1:12:31
Spadaj!
1:12:43
Co się dzieje?
1:12:44
Chłopak od pizzy dostał drgawek.
1:12:47
Co za kretyn zamawiał pizzę?
1:12:49
Do izolatki z nim i wezwać karetkę.