The Birdcage
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:21:00
Tak. Dla odmiany,
zamiast kawy.

:21:07
Nie byłbym wczoraj
taki paskudny.

:21:10
Możesz się ubrać?
:21:13
Dałbyś mi wystąpić...
:21:15
Boisz się mojej gwatemalskości?
:21:18
- Twojego czego?
- Mojego wrodzonego seksu.

:21:21
Jestem zbyt prymitywny
na twoje estrogenowe Rockettes.

:21:26
- Tak, boję się twojego seksu.
- Jestem!

:21:30
Baba z tobołami!
Dzień dobry, Agadorze.

:21:34
Umyj ręce. Resztę przywiozą później.
Dzień dobry.

:21:39
Boże, ale kłujesz!
:21:42
- Proszę.
- Dzięki, złociutki.

:21:47
- Kawa po turecku, pycha.
- Widzisz?

:21:51
Val śpi?
:21:53
Biedulek musi być zmordowany.
Czemu mnie nie uprzedziłeś?

:21:57
Wstyd mi za wczoraj...
Ale skąd mogłem wiedzieć?

:22:02
Nie chcesz się ze mną
dzielić synem, odpychasz mnie.

:22:07
Patrzcie na tę koszulkę!
Istna szmata!

:22:12
Posyłam mu nowe,
a on i tak chodzi w jednej.

:22:16
- Źle wyglądasz. Co się dzieje?
- Val się żeni.

:22:20
Nie wygłupiaj się.
Na obiad będzie schab.

:22:23
Chciałem kupić polędwicę,
ale jest taka droga...

:22:28
- Żeni się? Co to znaczy?
- Dobrze wiesz.

:22:32
- Nie rozumiem.
- Rozumiesz.

:22:36
Z jakąś dziewczyną z uczelni.
:22:40
Nie...
:22:42
Ale to jeszcze dziecko!
Zniszczy sobie życie!

:22:46
Już to z nim przerabiałem.
:22:49
Żeni się i tyle.
Im mniej gadania, tym lepiej.

:22:53
O, mój Boże...
:22:57
A wstałem w takim dobrym humorze.

podgląd.
następnego.