:58:01
Omal nie umarłem. Wchodzę,
a tu kobieta w moim łóżku.
:58:05
Przekupiłam portiera.
20$... w tamtych czasach!
:58:10
Boże...
A ja pomyślałem: "Co mi tam?"
:58:12
"Zobaczymy, czym się tak
podniecają faceci hetero".
:58:21
Od 2:30 do 3:45 rano.
Dwa razy.
:58:28
KSIĘGA NÓG I POŚLADKÓW
:59:04
Jesteś w świetnej formie.
I wciąż umiesz tańczyć.
:59:08
Ty też, Armandzie.
:59:10
Dzięki. Chłodne.
:59:12
Kiedy tak porosłeś?
Nie miałeś gładkiej piersi?
:59:17
Goliłem, żeby się odmłodzić.
:59:19
Tak jest dużo ładniej.
Bardziej męsko.
:59:23
Tyle włosów.
No, daj mi dotknąć.
:59:27
Jaki śliczny. Jak połyskuje
wśród tej czarnej gęstwiny.
:59:33
Rozepnij.
:59:35
- Uważaj, to jedwab.
- Chcę dotknąć tego cuda.
:59:41
Wyrwał mi się.