The Birdcage
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:59:04
Jesteś w świetnej formie.
I wciąż umiesz tańczyć.

:59:08
Ty też, Armandzie.
:59:10
Dzięki. Chłodne.
:59:12
Kiedy tak porosłeś?
Nie miałeś gładkiej piersi?

:59:17
Goliłem, żeby się odmłodzić.
:59:19
Tak jest dużo ładniej.
Bardziej męsko.

:59:23
Tyle włosów.
No, daj mi dotknąć.

:59:27
Jaki śliczny. Jak połyskuje
wśród tej czarnej gęstwiny.

:59:33
Rozepnij.
:59:35
- Uważaj, to jedwab.
- Chcę dotknąć tego cuda.

:59:41
Wyrwał mi się.
1:00:20
- Jest tu Albert?
- Nie.

1:00:23
Świetnie.
Wlecze się do Miami

1:00:27
z zaciągniętym hamulcem.
A ja jechałem autobusem!

1:00:34
- Krzyżujemy dziś kogoś?
- Ładny?

1:00:38
Wymieniłem tego głupiego łosia.
Dorzucili też książki.

1:00:42
Jutro musimy to oddać.
1:00:44
I jak mama?
1:00:46
Przyjdzie.
1:00:49
Dzięki!
1:00:51
Widzicie?
1:00:52
Wszystko się ułożyło.
1:00:55
Przyszedłem po szczoteczkę do zębów.
1:00:57
Przyniesiesz?
Jest tam, gdzie zawsze.


podgląd.
następnego.